#Melancholijnie - Nowy blog!

 Zauważyłam, że posty, które wstawiam codziennie są bardziej informacyjne, bez ładu i składu. Nie lubię tego, gdy tak piszę. Podejrzewam, że was też może to z lekka irytować, ale spokojnie to dlatego, że wpadłam na ten pomysł w ciągu paru sekund i momentalnie dodałam go do notki. Okej, a teraz to nad czym zastanawiałam się przez ostatnie miesiące. Mianowice czy założyć bloga. Moja głupkowatość nie zna granic, więc go założyłam.

 Nazywa się: "włosy lwicy".
Zastanawiam się co teraz zrobić z tym blogiem. Prawdopodobnie go zostawię, zrobię jakąś niespodziankę i koniec.

 Jestem wykończona dzisiejszym dniem, więc nie rozpisuję się zbyt dużo. Jutro będzie dłuższa notka.
Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Filozofie do kotleta... , Blogger