Boję się, mamo...

Boję się, mamo...
Boję się mamo, że idąc swoją ścieżką zgubię drogę.
Boję się mamo, że ktoś mnie tak skrzywdzi, że pęknie mi serduszko.
Boję się mamo, że krzycząc stracę głos.
Boję się mamo, że patrząc w oczy ludzi stracę wzrok.
Boję się mamo, że kiedyś Cię stracę...

Dobroć serca

Dobroć serca
  Hej! Kilka tygodni temu powstała inicjatywa, która polega na rozdawaniu gadżetów szkolnych dzieciakom. Inicjatorem akcji jest Mateusz Pawłowski, uczeń klasy IV Technikum Administracyjnego przy SOSW dla Młodzieży Niewidomej i Słabowidzącej w Chorzowie. 
Mateusz Ma 19 lat i jest osobą niewidomą.
Zorganizował on już 2 konkursy plastyczne dla dzieci. Jeden w 2015 roku pt. "Pieniądz przyszłości", a drugi w 2014 roku pt. "Kreatywne dziecko". W każdym konkursie wzięło udział ponad 700 osób.


 Do oddania mamy gadżety szkolne takie jak: plany lekcji, notesy, zeszyty, linijki, naklejki i zakładki do książek.
Zainteresowanych prosimy o kontakt tel. 505904182
Liczba gadżetów ograniczona!
Zapraszamy na stronę akcji na Facebooku: www.facebook.com/darmowe.gadzety.szkolne

Do zobaczenia!

Informator #1

Informator #1
 Ostatnio nie mam tyle czasu ile chciała bym mieć. W związku z czym od następnego tygodnia będą pojawiać się dwa posty tygodniowo, aż do odwołania. Wzięłam sobie na głowę trochę rzeczy, dodatkowo szkoła, gdzie nie chcę się opuścić w nauce. Jednak, gdy tylko załatwię wszystkie sprawy wprowadzę kolejne zmiany na moim blogu. Jak wiecie, jestem osobą, która potrzebuje zmian i będę je wprowadzać stopniowo na mojego bloga jak i do mojego życia.
 Wolałam was poinformować o paru sprawach, wolę, żeby osoby, które mnie regularnie czytają nie zamartwiały się czy żyję.

Do zobaczenia!

Koszmary

 Obudziłam się dziś o 3 w nocy, ponownie zasnęłam dopiero o 6:30, kiedy robiło się jasno. Czym to było spowodowane? Koszmarem. Od wielu lat nie śniły mi się Koszmary, zazwyczaj apokalipsy zombi, stare domy i pustkowia.
 Tym razem był to film czarno biały. Akcja działa się w sądzie. Byłam kimś w rodzaju kamerzysty, po prawej siedział protokolant, po lewej osoba, która zadawała pytania osobie po środku. Była to kobieta opętana. Kiedy zadawano jej pytania przykładano do twarzy opętanej przerażającą maskę, wtedy odpowiadał demon. Gdy zaś pytano kobietę ona odpowiadała nieświadomie, bo w rzeczywistości demon w niej zmuszał ją do odpowiedzi. 
 Kobieta była posądzona o zabójstwa, które popełniła nieświadomie. 
W pewnym momencie demon rozerwał ciało kobiety od środka. Został z niego zakrwawiony worek, z którego wyszedł demon w czystej postaci. W tym momencie sen mi się urwał. 
 Nie wiem dokładnie, o której się obudziłam, ponieważ zaraz po odzyskaniu świadomości ogarnął mnie paraliż senny. Później, gdy moje mięśnie się rozluźniły nie mogłam przestać myśleć o śnie, aż w końcu sięgnęłam po telefon i granie w gry czy przeglądanie Facebook' a okazało się najlepszym rozwiązaniem. I tak męczyłam moje biedne oczy do 6:30, później zasnęłam spokojniej. 
 Kiedy opowiadałam ten sen mojej mamie, powiedziała, że brzmi jak fabuła dobrego horroru. Stephen King byłby dumny.
 To była przerażająca noc, zapewne każdy miewa takie noce, więc dam wam kilka rad, jak radzić sobie z potworami pod łóżkiem.

 1. Zajmij czymś myśli.
Jak mogliście przeczytać wyżej grałam na telefonie i przestałam myśleć o masce, a zaczęłam skupiać się na grze. Jest to dobra metoda na przezwyciężanie swoich lęków lub słabości.

 2. Paraliż senny.
Dla tych, którzy nie wiedzą co to jest. Paraliż senny - nazywany również porażeniem przy sennym - stan występujący podczas zasypiania lub podczas przejścia ze snu do czuwania, objawia się paraliżem mięśni i zachowaniu przy tym pełnej świadomości. Może on trwać 15 minut lub godzinę. 

 3. Światło.
Jako dzieci często zasypialiśmy przy zapalonym świetle, żeby przegonić potwory pod łóżkiem. Jeżeli to możliwe, pozwól sobie chociaż na odrobinkę światła.

 W dzieciństwie koszmary były czymś najgorszym, teraz jest to nic specjalnego. Jednak po tylu latach taki koszmar w stylu najlepszego pisarza horrorów daje w kość. Dobrze jest czasem pomyśleć o swoich snach.
Już wkrótce pojawi się post "Jak interpretować sny".
Do zobaczenia!

Copyright © 2016 Filozofie do kotleta... , Blogger