Wszystko zaczęło się od pierwszego mojego słowa, od poznania alfabetu, od pierwszego napisanego wyrazu.
W szkole podstawowej zaczęłam pisać opowiadanie w zeszycie. Była to mieszanka różnych książek filmów i seriali. Jednak nie było ono zbyt długie, ponieważ fabuła rozwinęła się bardzo szybko.
Jedno z moich najdłuższych opowiadań liczyło ponad 80 stron. Miało treściwą fabułę,...
Martwy polonez
On podchodzi, rękę wyciąga, prosi do tańca.
Obejmuje talię kościstą,chwyta za rękę zimną.
Martwy polonez...
Prosi do tańca panienkę kościstą,zimna i krwistą.
Ciąg za sobą postać szkieleta i myśli, że to kobieta.
Martwy polonez....
Marzenia
Przejeżdżałam koło rafinerii. Ze wszystkich
kominów wydobywał się ciężki dym. Pierwsze co mi wpadło do głowy to, to, że te
toksyczne obłoki dymu przypominały chmury. To aż dziwne, że coś co kojarzy się większej populacji
z marzeniami mi skojarzyło się z czymś co nas zabija. Jednak, kiedy ja pomyślę sobie o
„toksycznych chmurach” widzę zielone obłoczki,...
O co chodzi?
Hej! Jak pewnie dało się zauważyć nie pojawiły się posty w poniedziałek i czwartek. Ciężko mi to wszystko napisać (szczególnie do obcych osób w SIECI!), więc powinna wystarczyć wam informacja, że źle się czuję. Po za tym, w tym roku wzięłam się za duże przedsięwzięcie, które może odmienić całe moje życie i przyszłość, nie tylko moją, ale i bloga. W związku z tym na razie oszczędzę się do jednego...
Listy
Pamiętam, kiedy rok temu w szkole potrzebny był nasz kod pocztowy - do identyfikatora na WOŚP. Co było zasmucające jako jedyna osoba znałam swój kod pocztowy. Padło wtedy kilka pytań, po co nam kody pocztowe? Kiedy wychowawczyni opowiedziała o listach reakcja była dla mnie szokująca: "Ale kto pisze jeszcze listy? Przecież jest Facebook!". W podstawówce mieliśmy obowiązek znać swój adres,...