Czy warto czytać książki?

 Pamiętam kiedy w podstawówce nienawidziłam czytać. Czytałam wolno i z 50 procentowym zrozumieniem, czyli beznadziejnie. Każda lektura sprawiała mi problem, a omawianie jej było katorgą. Zmieniło się to kiedy zachorowałam i z nudów sięgnęłam po książkę "Hania Humorek przepowiada przyszłość". Była ona na tyle lekka i przyjemna, że przekonałam się do niej i do czytania, a po kilku miesiącach miałam sześć części z dziewięciu. Później przychodziły inne książki,
jedne bardziej młodzieżowe, psychologiczne, każda która wpadła mi w rękę. Nieco później natrafiłam na książkę "Percy Jackson i złodziej pioruna", którą pożyczyłam od koleżanki. Po niej kupiłam całą serię, którą przeczytałam w niecały miesiąc. Następnie kupowałam następne książki z drugiej serii i dodatki, w ten oto sposób zapełniłam książkami wszystkie regały i półki wokół mojego łóżka.
 Co mi to dało? Z pewnością wiem na co wydawać moje kieszonkowe. Pomijając to, moja wyobraźnia znaczenie się rozwinęła, a słownictwo powiększyło się.
 Jednak,gdybym teraz miała przekonać kogoś do czytania książek mogło by być to banalne. Namówiłam moja siostrę i dwie znajome do przeczytanie wyżej wspomnianego "Percy' ego Jackson' a". Ale jeśli w tym momencie miałaby namówić kogoś, kto twerdzi, że czytanie to głupota właśnie do tej czynności było by to równie proste jak namówienie znajomych. 
 Wiąże się to z ciekawą historią. 
Sprzątałam pewnego razu pod łóżkiem i natknęłam się na moje książki "Hani Humorek". Pomyślałam, że nie są mi potrzebne i podaruje je komuś kto rozpocznie swoją przygodę z książkami. Poszłam do sąsiadki, która ma córkę młodszą ode mnie. Parę dni później dowiedziałam, się że lektura niesamowicie szybko ją wciągnęła. 
Jednak gdybym pokazała książki, które czytam moim znajomym z klasy prawdopodobnie by ich tak nie ciągnęło do niej.
 Podsumowująć, myślę, że każdy może zacząć czytać w każdym momencie. Wystarczy, ze znajdzie dla siebie odpowiedni rodzaj literacki.
A więc, na co czekasz? Leć czym prędzej do biblioteki.

Do zobaczenia!

3 komentarze:

  1. Dzisiaj czytam już kolejny post o książkach :) A więc ja uważam, że warto czytać, bo to nasz kształci. Czytanie ksiażek może być niezwykle inspirujące :)

    Pozdrawiam :) http://takpoprostuzyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze zbyt mało czasu na czytanie książki, zawsze jakoś odkładam :(
    Uwielbiam Włoski, kulturę Włoch! :)
    Oraz gram na gitarze. Spełniaj swoje pasje i marzenia dalej.

    pozdrawiam :) http://littlepeople00.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam czytać książki, Ale nie lektury szkolne :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Filozofie do kotleta... , Blogger