#Melancholijnie - #StopMowieNienawisci

 Hej, nie miałam początkowo zamiaru czegokolwiek dziś pisać, ale pewna osoba nakłoniła mnie do tego.
Ale może najpierw wytłumaczę o co chodzi z tytułem. Seria "#Melancholijnie" powstała z główną myślą, żebym pisała posty kiedy jest niskie ciśnienie i brzydka pogoda. Dokładnie tak jest jesienią, która błyskawicznie się zbliża. Okej, a o co chodzi z tą drugą częścią?
 Dziś po powrocie do domu zobaczyłam filmik YouTube' ra. Nosił tytuł "MOWA NIENAWIŚCI" i promował on akcję przeciwko nienawiści i nietolerancji.
Po obejrzeniu zaczęłam mocno się nad tym wszystkim zastanawiać. Oczywiście potem przyszły wątpliwości co do mojej przyszłości.

 Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego co możemy zrobić drugiej osobie używając jedynie słów. Można powiedzieć, że słowa są gorszą bronią niż, np.: miecz czy kusza. Kiedy zastanowimy się nad tym wszystkim, co mówimy do drugiej osoby, zdamy sobie sprawę, że wyrządzamy jej wielką krzywdę.
 Coraz więcej osób robi głupstwa, ponieważ ktoś nie pomyślał zanim coś powiedział. Czy nie lepiej czasem powiedzieć: "Hej Staszek, co tam?" niż "Cześć pedale!"? Jest to trochę agresywny przykład, ale można coś takiego spotkać.

 Kiedy myślę o takich rzeczach jest mi smutno, że są tacy ludzie, którzy potrafią mówić w taki sposób...


 Zapraszam was do wzięcia udziału w akcji, szczegóły znajdziecie tutaj.
Zapraszam do głosowanie w mojej ankiecie i wejścia na moją stronkę Tito Art.
Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Filozofie do kotleta... , Blogger