Bunt

Rozkazów słuchać nie będę,
Bo to niepojęte.
Wiersza tego nie napiszę,
Bo za bardzo się rozpiszę.
Nic na siłę,
Bo trafie na mogiłę.

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe, niby krótko ale wszystko to wyjaśnia :) http://mydreamand-i.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż..Bardzo krótko napisane, ale tekst ma w sobie pewną ciekawą treść. Widzę, że raczej chodzi ci o ten 'młodzieńczy bunt' jeśli dobrze to odczytałam. Ciekawe jest natomiast to, że za pomocą kilku słów można wyrazić tak dużo ;)
    >> MÓJ BLOG <3 <<

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Filozofie do kotleta... , Blogger