DWA LATA BLOGA

To już dwa lata!
 Dokładnie dwa lata temu wstawiłam posta "Jak nie umiesz, to przestań.", który obecnie ma 110 wyświetleń i siedem komentarzy. Co w randze moich najpopularniejszych postów jest słabe. Szczerze nigdy nie myślałam, żebym tak długo z czymś wytrwała. Zawsze miałam słomiany zapał, ale myślę, że blog oduczył mnie tego (mimo, że wciąż obiecuję posty, a później cisza przez miesiąc...). 
Gdy przed chwilą przeczytałam tego posta stwierdziłam, że zrobiłam niewyobrażalnie duży postęp w pisaniu - jeżeli chodzi o styl, ortografię i interpunkcję. Mało tego, nadal to zauważam. 
Nie zmieniała się tylko treść, ale i wygląd. Pamiętam jak po pół roku nieobecności na zajęciach pisarskich pokazałam swojego bloga Pani, która zajmuje się tam korektą tekstu, stwierdziła, że mój blog wygląda bardzo profesjonalnie. Zaczęłam dodawać banery do każdego posta jak i lepszej jakości zdjęcia mojego autorstwa. Wiąże większe plany z moim blogiem, chcę, żeby stał się on jeszcze bardziej profesjonalny. Marzy mi się, żeby wybić się z nim w blogosferze. Chociaż to trochę odległe plany.
 Wielokrotnie myślałam nad YouTube' m, ale gdy próbowałam zmontować jeden z filmików stwierdziłam, że nie jest to dla mnie. Co prawda potrafię siedzieć przed komputerem kilka godzin, ale montowanie było katorgą. Może gdybym trochę poćwiczyła i zagłębiła się w ten temat było by to przyjemniejsze zajęcie. Jednak znacznie swobodniej czuję się podczas pisania niż mówienia do kamery.


 Kilka razy zdawałam sobie sprawę, że nigdy nie zdradziłam na blogu ile mam lat. Przynajmniej nie w prost. W jednym poście musnęłam temat pewnych egzaminów, które zdaję w tym roku, ale nie napisałam jakich. Postawiłam je koło matury więc podejrzewałam, że ktoś się zorientuje. 
Zawsze bałam się ujawnić mój wiek na blogu, bałam się jakiegoś oburzenia ze strony czytelników, że mając tyle i tyle lat poruszam takie i takie tematy. Widziałam takie komentarze na wielu blogach. Widziałam też inny przypadek. Na zajęciach pisarskich dziewczyna młodsza ode mnie o dwa lata zawyżyła swój wiek o cztery na blogu w poście powitalnym. 


 Pierwszego posta opublikowałam mając 13 lat. Obecnie mam 15, w lipcu skończę 16. Niby są to tylko liczby, ale zawsze strasznie głupio się czułam, gdy inne blogerki poruszały różne tematy, poruszane również przeze mnie, a one miały więcej komentarzy, więcej wyświetleń. Ale też byłam nie raz wrzucana do jednego wora przez "te starsze" blogerki, które marudziły, że nie mamy odpowiedniego wykształcenia, żeby się wypowiadać. 
Zawsze chciałam czuć się wyjątkowa. Gdy widziałam dziewczyny dzielące się swoimi przemyśleniami w sieci i mające podobne zainteresowania do moich czułam się jak szara masa zlewająca się z nimi. 
Często w swoich postach piszę, że nie wiem, w która stronę pójść ze swoim blogiem. Nadal nie wiem. Muszę się odnaleźć w tym co mi najbardziej odpowiada. 
Rok 2017 będzie rokiem eksperymentalnym z blogiem. Być może, jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli pod koniec lutego zorganizuję rozdanie na blogu. Myślę, że jest to dobry pomysł, żeby wypromować mojego bloga na nowy rok. Nie chcę pisać za dużo o tym co planuje, bo później nie dotrzymuję słowa, a gdy milczę zazwyczaj moje plany się powodzą.


 Czeka mnie dużo pracy. Bardzo chcę utrzymać regularność wpisów, ponieważ dodaje mi to rygoru i porządności. 

Do zobaczenia!

13 komentarzy:

  1. Ja w tym roku również będę miała 2 lata bloga. Życzę wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wytrwałości i życzę więcej sukcesów związanych z blogiem! Ja swoje 2 lata świętowałam w grudniu i tak jak ty w sumie mam słomiany zapał, a to coś w czym długo siedzę. Jak widać blogowanie jest bardzo wciągające :D
    KLAUDIALISIECKA BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę nie pomyślałabym, że masz tyle lat :)
    Gratuluję 2 latek, sto lat wszystkiego najlepszego dla Ciebie i dla Twojego bloga :)

    Pozdrawiam cieplutko;) Tak Po Prostu BLOG Będzie mi miło jak zajrzysz do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dwa lata to naprawdę dużo czasu. Ja mój blog założyłam prawie pięć lat temu i sama nie wiem jakim cudem udało mi się tak długo wytrwać w jego pisaniu.
    http://take-a-pencil-and-draw-world-of-race.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję dwóch latek!
    Sądzę, że nie liczy się wiek, a doświadczenie i taka wewnętrzna mądrość życiowa :)
    Ja nigdy nie zwracam uwagi na lata, a wewnętrzną mądrość i dojrzałość. Opinię może wyrazić każdy. Niezależnie od wieku :D
    Czekam na Twoje eksperymenty blogowe! Śmiało pisz o tym co Ci siedzi w głowie. Ja zawsze z chęcią poczytam :)

    Obserwuję i życzę kolejnych lat z blogiem :D
    http://niepoprawnymakijaz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie, gratuluje 2 latek, ja natomiast zaczełam i trwam od listopada! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Też myślę o Youtube i wiem, że nawet montowanie filmów mnie nie odstraszy. Pamiętaj, że warto robić przede wszystkim to co się kocha.

    Pozdrawiam serdecznie :*
    www.rysiacelebryt.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że jesteśmy w podobnym wieku (ty rocznikowa szesnastka, ja siedemnastka).
    Kiedy zaczynałam swoją przygodę z blogowaniem miałam podobne odczucia - inne osoby miały więcej komentarzy, więcej wyświetleń, więcej obserwacji, a ja, mając dwanascie lat, na swoim nieistniejącym już pierwszym blogu dodawałam raz na ruski rok teksty wątpliwej jakości. Przez tyle czasu blogowania zawsze trochę się zmienia, ba, nawet wiele! Styl pisania, spojrzenie na świat, szablon itd. Tylko nadal nie mam możliwości robienia zdjęć do każdego postu.
    Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga i życzę Ci weny :)
    Chyba zostaję tu na dłużej :D
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga i powodzenia z dalszym!:)

    https://voguerois.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluję rocznicy w blogowaniu
    obserwuje i zapraszam do mnie

    http://mademoiselleshirley.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje, życzę kolejnego wspaniałego roku :)

    kiudlis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. GRATULUJĘ! Mój ma niecałe dwa lata i bezustannie uczę się, jak pisać, jak siebie wyrażać, co przekazać...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Filozofie do kotleta... , Blogger