Hej, jak niektórzy wiedzą na moim blogu szykują się zmiany. Dało się to zauważyć, zmieniła się szata graficzna jak i tło. Nie jest to przypadkiem.
Jestem osobą, która potrzebuje zmian co jakiś czas. Prawie całe wakacje poświęciłam na zmiany.Posprzątałam na półce, na szafce nocnej, zrobiłam przegląd w książkach i szafie. Co mi to dało? Wiele. Mam wielki porządek dookoła siebie, dzięki czemu przyjemniej będzie mi się pracowało.
Jednak zmiany wprowadziłam w mojej diecie, - o której opowiem trochę później - dowiedziałam się jakie składniki odżywcze i witaminy są mi potrzebne. Mój styl żywienia nie zmienił się tak drastycznie jak to mogło by wyglądać, czegoś muszę jeść więcej, a czegoś mniej.
Wracając do światowego dnia bloggera i zmian. Na moim blogu co miesiąc będzie pojawiać się pytanie z postu Dlaczego? Jak? Czemu? Niestety nie omówię wszystkich pytań i odpowiedzi na nie, pytania były wylosowane i są w różnej kolejności. Jednak nie będą to jedyne posty na miesiąc, będę starała się wstawiać post raz na tydzień, ale jak to na moi blogu, raz będzie coś, a raz nie.
Na dziś to tyle, jutro pojawi się pierwszy post z nowej "serii".
Posty spoza niej będą bardziej jak filozofie do kotleta.
Do zobaczenia!
Jestem osobą, która potrzebuje zmian co jakiś czas. Prawie całe wakacje poświęciłam na zmiany.Posprzątałam na półce, na szafce nocnej, zrobiłam przegląd w książkach i szafie. Co mi to dało? Wiele. Mam wielki porządek dookoła siebie, dzięki czemu przyjemniej będzie mi się pracowało.
Jednak zmiany wprowadziłam w mojej diecie, - o której opowiem trochę później - dowiedziałam się jakie składniki odżywcze i witaminy są mi potrzebne. Mój styl żywienia nie zmienił się tak drastycznie jak to mogło by wyglądać, czegoś muszę jeść więcej, a czegoś mniej.
Wracając do światowego dnia bloggera i zmian. Na moim blogu co miesiąc będzie pojawiać się pytanie z postu Dlaczego? Jak? Czemu? Niestety nie omówię wszystkich pytań i odpowiedzi na nie, pytania były wylosowane i są w różnej kolejności. Jednak nie będą to jedyne posty na miesiąc, będę starała się wstawiać post raz na tydzień, ale jak to na moi blogu, raz będzie coś, a raz nie.
Na dziś to tyle, jutro pojawi się pierwszy post z nowej "serii".
Posty spoza niej będą bardziej jak filozofie do kotleta.
Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz