Jak się uspokoić?

 Nieraz jesteśmy zdenerwowani i chcemy się wyciszyć, przemyśleć wszystko na spokojnie, tylko że nie wiemy jak.
Oto kilka prostych porad na to, jak się wyciszyć i uspokoić.


1. Jeżeli przytłacza Cię rozmowa o absurdalnych rzeczach lub po prostu Twój rozmówca bawi się w pseudointeligentne i chce porozmawiać na tematy, o których nie ma pojęcia, po prostu wyjdź. Przecież nie chcesz się z nikim kłócić. Nie wymyślaj, że musisz iść do łazienki, a w rzeczywistości uciekniesz przez okno. Powiedz wprost, że musisz chwilkę się wyciszyć. Trzeba poczuć samego siebie, trzeba znaleźć swój punkt wybuchu.

2. Zamknij oczy, może Ci się to wydawać dziwne, ale to pomaga. Sama mogę to potwierdzić.
Zamknięcie oczu pozwala nam na szybsze odzyskanie równowagi i jest też zdrowe, konkretnie dla układu nerwowego. Ta czynność pozwoli nam na odzyskanie równowagi i energii.

3. Chwila samotności jest potrzebna. Każdy potrzebuje w ciągu dnia choćby kilku minut samotności. Włącz sobie muzykę i połóż się na łóżku, zamknij oczy. Jest możliwość, że albo uśniesz, albo zrelaksujesz się. Możesz również wykorzystać do tego UpTime! lub medytacje.

4. Wyjdź na powietrze. Kiedy jesteś na świeżym powietrzu, możesz naprawdę odetchnąć. Idź na spacer, rower, rolki, wędrówkę... Najważniejsze byś był na zewnątrz.
Podczas obcowania z przyrodą rozluźnisz się i zrelaksujesz, dzięki czemu zniknie twój stres, cynizm, zawziętość i złość.

5. Uprawiaj sporty. Pozwoli na się to wyżyć i uspokoić wewnętrzne potrzeby rozwalenia czegoś. Idź do lasu, pokop w drzewo, a potem je przeproś. Przeproś je tak samo jak osobę, którą obraziłeś...




Okej, na dziś to tyle. Wiem, że długo mnie nie było, ale pracuję nad czymś supi. Miałam też dużo spraw na głowie, o których z pewnością mała część czytelników chce czytać.
Posty będą się ukazywać (w miarę) regularnie. Na razie to tyle,
do zobaczenia!


Nie przeraźcie się tym obrazkiem, rysowany na spontana...





12 komentarzy:

  1. oj tak, zgadzam się z większością :)

    obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Post idealny dla mnie :D Dzięki!
    obserwuje i zapraszam do mnie - zaczynam!
    Blog o fotografii: http://vdzia-photos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie tak!
    Jest bardzo wiele sposobóbw na opanowanie emocji.
    Zamiast robienia krzywdy sobie i innym można je wypróbować.
    :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przydatny i ciekawy post. Jest tak jak mówisz. Zajrze nie raz ;*
    http://feelingsofhumanity.blogspot.com/#

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny post , bardzo przydatny napewno skorzystam z tych rad :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie ZDECYDOWANIE pomaga odliczanie. Oraz wysiłek fizyczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rysunek bardzo fajny, ma fajny klimat :) Pierwszy raz jestem na twoim blogu ale bardzo mi się tu podoba ^^ I fajna playlista ;)
    Co do posta to bardzo przydatne rady, muszę je zapamiętać :) Ehh ja czasami mam wrażenie, że ktoś celowo chce mnie wyprowadzić z równowagi, jednak zwykle udaje mi się uciszyć go rozmową, niech bawi się we wszystko wiedzącego człowieka gdzie indziej :P
    Pozdrawiam! :)
    pusta-szklanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Przydatny i interesujący post

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy i przydatny post :D
    Bardzo fajny rysunek :)
    http://my-natalias-place.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Interesujący post ;) Naprawdę mnie zaciekawił

    OdpowiedzUsuń
  11. Mojej mame przyda się ten post, bo ona ostatnio ciągle na mnie zła jest, bo uciekam do babci posiedzieć w izbie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Filozofie do kotleta... , Blogger